"Akademia Solidarności" w Pograniczu
W dniach 10-13 stycznia 2017 roku w Pograniczu dziennikarze współpracujący z Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku.
Celem wizyty 12 młodych dziennikarzy w Ośrodku Pogranicze w Sejnach oraz w Międzynarodowym Centrum Dialogu w Krasnogrudzie jest nawiązanie współpracy w ramach projektu „Akademia Solidarności”, którego pomysłodawczynią jest absolwentka Akademii Wyszehradzkiej Ester Nuberg .
Działalność ECS ma na celu propagowanie ideałów ruchu Solidarności – demokracji, społeczeństwa solidarnego, otwartego na kultury dialogu z zachowaniem atrakcyjności i aktualności. W pamięci Polaków i Europejczyków doświadczenie Solidarności pozostało jako pokojowa europejska rewolucja, która we wspólnocie europejskich demokracji jest ważną częścią mitu założycielskiego Europy, jak również źródłem inspiracji i nadziei dla tych, którzy nie żyją w społeczeństwach otwartych i demokratycznych.
PROGRAM SPOTKANIA
Wizyta studyjna ECS / 10–13 stycznia 2017
10.01.2017
19.30 „Filozofia praktyki Pogranicza” – spotkanie z Krzysztofem Czyżewskim (Kawiarnia „Piosenka o porcelanie”)
11.01.2017
9.00–13.00 Blok zajęć „Inicjacja w miejsce – Krasnogruda” . Prowadzenie: Małgorzata Sporek-Czyżewska, Ksenija Konopek, Wiesław Szumiński, Bożena Bartosiewicz (prezentacja przestrzeni pracowni)
14.30–16.00 Wystawa w Domu Pogranicza w Sejnach – „Jerzy Ficowski. Misteria dzieciństwa”. Prowadzenie Wiesław Szumiński
18.00–19.30 Spektakl „Kroniki sejneńskie” w Białej Synagodze
21.15 Podsumowanie dnia – Pracownia Medei
12.01.2017
9.00–11.00 „Szkoła Pogranicza” – projekty, międzynarodowa współpraca – Ukraina, Białoruś, Gruzja. Prowadzenie Weronika Czyżewska-Poncyliusz
11.00–13.00 Muzyka Miejsca – „Tratwa Muzykantów – pomiędzy Nowym Jorkiem a Sejnami” – edukacyjno-artystyczny projekt muzyczny. Prowadzenie Michał Moniuszko
19.30 Podsumowanie – spotkanie z Krzysztofem Czyżewskim (Kawiarnia „Piosenka o porcelanie”)
21.00 Wieczór muzyki żydowskiej pieśni jidysz – „Ejbike Mame” (Kawiarnia „Piosenka o porcelanie”)
13.01.2017
9.00 Wyjazd
REFLEKSJE UCZESTNIKÓW
Anna Fedas, Europejskie Centrum Solidarności:
Wiele słyszałam o różnych obliczach działalności Fundacji Pogranicza. Od animacyjnej, naukowej przez wydawniczą, aż po artystyczną. Dlatego też długo czekałam na możliwość zweryfikowania moich wyobrażeń. Wizyta miała kilka celów: opracować wspólnie z partnerami koncepcję tegorocznej Akademii Solidarności Pogranicza – projektu dla młodych dziennikarzy z całego świata oraz nabrać inspiracji do działalności animacyjnej i kulturalnej Europejskiego Centrum Solidarności. Wszystkie zakładane cele zostały zrealizowane z nawiązką. Zespół Fundacji Pogranicze w gościnny i pełen wrażliwości sposób pokazał nam, jak można robić wielkie rzeczy pozostając skromnym i wiernym wyznawanym wartościom. Rozszyfrowując „wielkie rzeczy” zwróciłabym uwagę na autentyczność, wysoką jakość artystyczną wypracowanych wspólnie z mieszkańcami działań, zaufanie do własnej intuicji oraz do gustu odbiorców i stawianie na zespół, w którym każdy znajdzie swoje miejsce. Nawiązując do cytatu na amarantowej werandzie Dworu Miłosza: po wizycie w Krasnogrudzie wyruszyliśmy, ale nie grozi nam bieda, bowiem wiemy jak powrócić.
Ester Neuberger, absolwentka Akademii Solidarności 2016:
Our visit to Centrum Pogranicze certainly made a long-lasting impression on me, as someone, who has a background in Jewish Studies and (critical) Nationalism Studies. So no doubt it was a stimulating and inspiring experience for me.
However, the reflection I would like to make is a really simple one. I find it a truly respectful hommage to the perished Jewish community of Sejny that the synagogue and the yeshiva next to it are used as a space to connect the several - in many ways - separated ethno-cultural groups of inhabitants of this borderland town:
These painfully abandoned buildings could not possibly have a better function.
Magdalena Fryze-Seroka, Europejskie Centrum Solidarności:
Pobyt w Krasnogrudzie powoli zaciera się w mojej pamięci, ale na zawsze pozostaną w niej trzy obrazy. Unikatowe filiżanki do herbaty jako symbol spokoju, uwagi dla detalu oraz troski jaką obdarzyli nas wszyscy pracownicy Centrum. W codziennym pędzie, gdzie nie mamy zbyt wielu okazji doświadczać tych wartości ze wzruszeniem wspominam te cztery dni spędzone w Sejnach i na jeszcze dalszym wschodzie. Drugim obrazem jest spektakl, który cały czas inspiruje mnie do myślenia o tym jak wykorzystać lokalną pamięć do uwrażliwiania ludzi na kontekst historyczno-społeczny w jakim na co dzień - często nieświadomie - żyją. Oraz czerwony ganek dworku przepięknie kontrastujący z zimową aurą, który zapisał się w pamięci jako symboliczne wejście do życia na Pograniczu.
Bartosz Rief, Europejskie Centrum Solidarności:
W zasadzie pierwszego dnia ta wyprawa mogła... zostać zakończona. Już wtedy usłyszałem słowa z ust Krzysztofa Czyżewskiego, które poruszyły szereg ważnych dla mnie wątków. Zarówno tych, którymi na co dzień zajmujemy się w zespole ECS, ale także takich, które intrygują mnie o dłuższego czasu i towarzyszą we współpracy ze społecznościami lokalnymi i organizacjami pozarządowymi. To spotkanie okazało się jednak tylko wstępem do pogłębiania wszystkich tematów. Teatr, muzyka, malarstwo, obcowanie z poezją Miłosza, naturą, która wydaje się być nieodzownym partnerem wpływającym na działania i relacja ze społecznością lokalną - wszystko to stało się sposobnością by zachęcać do rozmowy na jeden temat. Pogranicze to główny wątek, który przebijał się z każdej opowieści, z każdej formy wyrazu użytej w ciągu tych kilku dni. Jak zbudować most między światami pogranicza, nie tylko tymi, których dotknęliśmy w Krasnogrudzie, ale także między tymi, których doświadczamy na co dzień? To pytanie jeszcze długo będzie we mnie rezonować i porywać do tego co dalej.
Kacper Dziekan, Europejskie Centrum Solidarności:
Znane powiedzenie mówi, że jaki Sylwester i Nowy Rok, taki cały rok. Sądzę, że bardziej adekwatnym sformułowaniem będzie: „jaki pierwszy wyjazd w roku, takie wszystkie wyjazdy i cały rok”. Moim pierwszym wyjazdem w 2017 były Sejny i Krasnogruda. Pozostawiły we mnie cały szereg niezapomnianych wrażeń, inspiracji i emocji. Teraz liczę na to, że ta wysoko zawieszona poprzeczka utrzyma się przez cały rok.
Adam Reichardt, New Eastern Europe:
I wonder if there is any other small city in Poland that knows so much about its own history as Sejny? Indeed, after having watching Kroniki sejneńskie we all got a chance to meet its fascinating history – like so many people before. There is a magical inspiration that exists in this tiny town in the far north-east of Poland. I am glad we had a chance to be a part of this magic and I know that it has impacted our work. Our experience in Sejny will not be forgotten and I feel that we not only left a part of ourselves there, but had a chance to bring a part of Sejny back with us.
Dobrosława Korczyńska-Partyka, koordynatorka Akademii Solidarności współpracuje z Europejskim Centrum Solidarności:
Ośrodek Pogranicze, organicznie wrośnięty w okoliczną przestrzeń, postrzegam jako miejsce, w którym wiele wątków i czasów się zawęźla. Każdy z nich z czułością jest pielęgnowany.
Przez całą naszą wizytę, gdy myślałam o pracy Zespołu, powracał mi do głowy obraz wspólnie tkanej makatki, w pracy nad którą uwagę poświęca się nie tylko wzorowi na tkaninie, ale również sieci splotów i supełków znajdujących się po jej lewej, zasłoniętej przed wzrokiem widza stronie.
Krasnogruda i Sejny to miejsce, do którego chce się wracać. Ale też miejsce, którego wspomnienie pomaga nadać relacjom właściwą miarę, inspiruje i uczy wytrwałości w budowaniu własnych mostów.
Iwona Katarzyńska-Czaplewska, Europejskie Centrum Solidarności:
Krasnogruda to miejsce, do którego chciałabym powrócić. To miejsce dające w prezencie bogaty kosz idei i refleksji. O wielokulturowości, lokalnych społecznościach, tożsamości, integracji, pograniczu. Zachwycił mnie wspaniały zespół ludzi o dużej sile, odwadze i konsekwencji w działaniu. Ich otwartość i gościnność stworzyła niesamowitą nić porozumienia i zainspirowała do szukania nowych ścieżek działania. Kilka dni spędzonych jakby trochę w innej „czasoprzestrzeni” pozwoliło mi na nowo powrócić do rozważań o sens i istotę działań kulturalnych. W Krasnogrudzie uzyskałam odpowiedzi na wiele pytań i wątpliwości.
Łukasz Grajewski, Fundacja Wspólna Europa:
Sejny, jak i samo Centrum w Krasnogrudzie wpisuje na moją listę "małych wspaniałych miejsc" w Polsce, obok Białowieży, Supraśla i wielu innych. Cieszę się, że na pograniczach postępującej globalizacji istnieją takie miejsca i tacy ludzie, jak zespół ośrodka. Dzięki temu człowiek umacnia się w wierze, że linearność rozwoju nie istnieje, a dwór w Krasnogrudzie i idee, które reprezentuje, we wszechświecie mogą odgrywać równie ważną rolę co londyńskie City. Historia Pogranicza to także ważna lekcja wytrwałości i dążenia do celu. Ujęła mnie w końcu skromność całego zespołu, który konsekwentnie zdejmował z siebie nasze zainteresowanie, wskazując na lokalną społeczność jako najważniejszy czynnik, bez którego nic by się nie wydarzyło.