8 lipca 2003 - Wtorki filmowe w Pograniczu
Wtorki filmowe w Pograniczu:
Diabły Diabły, reż. Dorota Kędzierzawska, prod. polska, 1991 rok
Niedźwiedzie i ludzie, reż. Asjen Vladimir, prod. bułgarska, 1998 rok
Dom Pogranicza, godz. 19:00
Diabły, Diabły
Reżyseria: Dorota Kędzieżawska
wyst.: Danuta Szaflarska, Monika Niemczyk, Jerzy Łapiński
scenariusz: Dorota Kedzierzawska
zdjęcia: Zdzisław Najda
prod.: polska 1991 r.
czas trawania: 81 min.
Dorota Kędzierzawska przyzwyczaiła widzów, że w swoich filmach porusza problemy, o których mówimy niechętnie, z pewnym zażenowaniem. W "Diabły, Diabły" i we "Wronach" drążyła tematy drażliwe i kontrowersyjne.
Lata 60-te. W pobliżu małego miasteczka rozbijają obóz Cyganie. Miejscowi traktują ich nieufnie, jedynie młoda dziewczyna zaprzyjaźnia się z jednym z przybyszów. Dla ludzi z miasteczka jest niemożliwe zrozumienie rytmu życia taboru. od pierwszego momentu przybycia Cyganów zaczyna nabudowywac się wrażenie obcości. Kiedy kończy się ciekawość, zaczyna pojawiać się niechęć, izolacja, strach i gniew. Dziewczynka zafascynowana Cyganami nie może być zrozumiana przez swoich ziomków.
Największym atutem filmu Kędzieżawskiej jest nabudowanie klimatu z jednej strony niesamowitości , a z drugiej z wrażeniem swojskiego ciepła.
Osadzona w realiach życia cygańskiego taboru historia namalowana jest w bardzo malowniczy sposób. Sceny są wydłużane, długie ujecia, skupienie na detalu i cisza powodują poczucie niesamowitego spokoju. A kiedy rytm się zmienia pojawia się niepokój.
Film wypełniony jest pieśniami i tańcem cygańskim, usłyszeć też można język Romów.
DIABŁY, DIABŁY (Wyróżnienie Specjalne Młodych Cannes 91, Grand Prix MIĘDZYNARODOWYM FESTIWALU FILMÓW DZIECIĘCYCH BELLINZONA 91, Wyróżnienie Specjalne na MIĘDZYNARODOWYM FESTIWALU FILMÓW KOBIECYCH CRETEUIL 92, I Nagroda na FESTIWALU FILMOWYM MŁODYCH PARYŻ 92, Nagroda Specjalna oraz Złote Lwy za zdjęcia, dźwięk, drugoplanową rolę kobiecą na FESTIWALU POLSKICH FILMÓW FABULARNYCH GDYNIA 91)
Niedźwiedzie i ludzie, reż. Eldora Trajkova
prod.: bułgarska 1998 rok
czas trawania: 53 min.
Rzecz o cygańskich niedźwiednikach w Bułgarii. Przeurocza. To w ogóle ciekawy sposób na życie - łazikować z oswojonym niedźwiedziem na postronku, skrzypcami albo akordeonem oraz czapką na datki. Egzotycznych scenek rodzajowych tu mnóstwo, jak choćby ta, w której Cyganie wchodzą z niedźwiedziem - wielkie bydle - do tramwaju, a ludzie jakby nic. Albo scena z pociągu (niedźwiedź wszedł wejścierm dla pasażerów): konduktor mówi: ?Dowód osobisty niedźwiedzia, proszę?. I dostaje, niedźwiedzie tu jak ludzie.
Niedźwiednictwo to u Cygańow często tradycja rodzinna. ?Dziadek i babka chodzili z niedźwiedziem. Ja brałem niedźwiedzia do chałupy, mocowalem się i tak przywykłem. I synom kupiłem po niedźwiedziu, żeby mieli jakiś zarobek. Obaj ledwo skończyli ósmą klasę... Oni się nie nadają do wczesnego wstawania?. ?Gdybym się uczył - potwierdza młody niedźwiednik - nie miałbym dzisiaj ani pieniędzy ani roboty?.
Niedźwiednicy szanują swoje zwierzęta. Jeden kiedyś wrócił do domu pijany, to go niedźwiedzica tak sprała po pysku, że do dziś ma szramę. Od tej pory się nie upija.